Gdy chcę zjeść smaczną makrelę – nie kupuję w sklepie, tam można trafić albo za słoną, albo za suchą a w najgorszym razie dyżurującą (sprzedawca zawsze twierdzi że jest świeżutka). […]
Gdy chcę zjeść smaczną makrelę – nie kupuję w sklepie, tam można trafić albo za słoną, albo za suchą a w najgorszym razie dyżurującą (sprzedawca zawsze twierdzi że jest świeżutka). […]