Marakuja

Marakuja, inaczej męczennica jadalna lub passiflora (łac. passiflora edulis), to owoc, którego właściwości doceniały już plemiona zamieszkujące Amerykę Południową. Z czasem owoce zawędrowały do Australii i Nowej Zelandii, a na początku XIX w. na Hawaje. Właśnie z tego ostatniego kraju pochodzi męczennica żółta.
Bardziej popularna męczennica fioletowa trafia do Europy głównie z Kolumbii, Ekwadoru, Brazylii i Peru.
Obie odmiany charakteryzują się skórzastą skórką i słodko-kwaśnym smakiem, jednak męczennica jadalna o fioletowej skórce jest mniej kwaskowata i bardziej soczysta. Łączą je także właściwości lecznicze.
Wykazano, że ekstrakt z owoców marakui ma działanie przeciwzapalne i wspomagające w leczeniu ran. Z nasion można pozyskać białko o działaniu przeciwgrzybiczym.
Rdzenne plemiona Amazonii wykorzystują moczopędne i uśmierzające ból właściwości liści tej rośliny, a owoce stosują jako środek kojący kaszel i wzmacniający serce.
Liczne właściwości lecznicze i pielęgnacyjne ma także olejek z marakui.
Jak obrać i zjeść marakuję?
– Marakuję należy przekroić wzdłuż na pół i wybrać łyżeczką miąższ z nasionami, które są jadalne, choć zwykle się je usuwa. Aby pozbyć się nasion, należy odcisnąć miąższ na sitku (niealuminiowym) lub gazie. Powstaje w ten sposób papka, którą można zjeść lub wykorzystać w kuchni.

 
Marakuja – zastosowanie w kuchni
Otrzymany z marakui miąższ jada się głównie na surowo, choć może posłużyć także do zrobienia galaretki lub w połączeniu z ananasem lub pomidorami – dżemu. Z miąższu można przyrządzić także pyszną marmoladę. Można go nakładać łyżeczką na inne owoce oraz dodawać do deserów lodowych. Marakuja pasuje także do potraw z kurczaka, ryb i wieprzowiny, którym nadaje egzotycznego posmaku. Doskonale komponuje się z produktami mlecznymi – jest znakomitym dodatkiem do kefiru czy jogurtu. Australijczycy jedzą miąższ marakui ze śmietaną i cukrem, a w Wenezueli miąższ dodaje się do koktajli na bazie rumu.
Jak kupować i przechowywać marakuję?
– Należy wybierać owoce duże, ciężkie i twarde, z pomarszczoną skórką o barwie filetowej, czerwonej lub żółtej. Niedojrzałe są jeszcze zielone. Takie można przechowywać w temperaturze pokojowej, aż dojrzeją, czyli do momentu pomarszczenia się skórki. Kiedy osiągnie wymaganą dojrzałość, można je włożyć do lodówki (maksymalnie na tydzień).

Dodaj komentarz