Mama, mamusia, mateczka, matula – na całym świecie każdy zna to słowo.
Najpiękniejszy dzień „Dzień Matki”, wyjątkowy, pachnący kolorowymi kwiatami i domowym ciastem.
Odkąd zostałam mamą ten dzień nabrał jeszcze innego znaczenia. Dziś przygotowałam tort według swojego pomysłu „Dla Mamy”
Biszkopt:
– 6 jajek
– 1 szklanka cukru
– 6 łyżek oleju
– 1 łyżka octu
– 2 szklanki mąki
– proszek do pieczenia
Krem:
– 600ml śmietany 36%
– serek mascarpone (250ml)
– 1/2 szklanki cukru pudru
– cukier waniliowy
– opcjonalnie 1 łyżeczka żelatyny
– barwniki + 1 łyżeczka rozpuszczonej kawy + łyżka kakao
– dżem – może być kwaskowy
Dodatkowo: podłużne biszkopty
Przygotowanie biszkoptu:
Całe jajka wbijamy do miksera, dodajemy stopniowo cukier i ubijamy do białości. Do ubitych jajek wlewamy olej i ocet, mieszamy, następnie dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia.
Całość delikatnie mieszamy.
Formę prostokątną wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto, lekko potrząsamy i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni (z termoobiegiem).
Pieczemy 45 minut.
W czasie gdy ciasto stygnie przygotowujemy krem. Schłodzoną śmietanę miksujemy mikserem dosypując stopniowo cukier i cukier waniliowy, pod koniec dodajemy serek mascarpone. Można dodać rozpuszczoną żelatynę. Krem dzielimy na części. Dwie mniejsze i jedna jasna część większa. Do jednej mniejszej wlewamy kawę – mieszamy, do drugiej dosypujemy kakao – mieszamy.
Ciasto kroimy na dwie części, każdą część kroimy w poprzek na trzy blaty.
Na paterę układamy pierwszy blat biszkoptu – nasączamy (może być przegotowana chłodna woda z rumem) i smarujemy dżemem. Następny nasączony blat smarujemy kremem kawowym i następna nasączona warstwa kremem biały, zakańczamy nasączoną warstwą z kremem kakaowym.
Dłuższe boki tortu lekko ścinamy po skosie do dołu, boki smarujemy kremem kakaowym. Ostatnie dwie warstwy biszkoptu obcinamy na brzegach po ok. 2cm z każdej strony, kładziemy nasączone i przełożone kremem kawowym na górę tortu.
Dekorujemy kwiatami. Boki tortu obkładamy biszkoptami.